Dr. Seks

Zgodność

zgodnosc

Nie ma reguł określających, jakie pozycje wybierać, ani podpowiadających, co robić podczas zbliżenia, za wyjątkiem jednej: doświadczenie to powinno fizycznie i emocjonalnie satysfakcjonować was oboje. W początkach związku często potrzeba czasu by stwierdzić, co sprawia największą przyjemność i podnieca najmocniej, kiedy ruchy harmonijnie współgrają, jakie tempo i rytm najpełniej zaspokajają pragnienia. Dzięki wzajemnemu poznaniu erotycznych preferencji i reakcji prywatna ars amandi staje się bardziej urozmaicona i ciekawsza. Zaczynacie stopniowo zestrajać się w jedność, zupełnie jak muzycy czy tancerze, wspólnie i cierpliwie.

Seksualnego dostrojenia, doskonałej zgodności, nie zapewni wam nawet najbogatszy arsenał perfekcyjnie opanowanych technik ani żadna, choćby najbardziej wymyślna, pozycja współżycia, a intymność i czułość oraz pragnienie uczenia się od partnera, jak również pełna zgoda na wzajemną bliskość. Za każdym razem możesz kochać się zupełnie inaczej, bowiem akt miłosny powinien odzwierciedlać raczej nastrój chwili i ulotny kształt waszych uczuć, niż powielać dostojny, raz na zawsze ustalony wzorzec zachowania. Czasami najlepiej smakuje namiętny szał zmysłów, lecz w innym momencie wasze potrzeby może zaspokoić jedynie wrażliwe i czułe bycie we dwoje.

Kochankowie, którzy docenią znaczenie spontaniczności w miłości, pewnego dnia zapragną być może odrzucić jak zbędny balast wszystkie wypróbowane i „skuteczne” formuły. To, co sprawdzało się doskonale w przeszłości, do nowego związku często po prostu nie pasuje. Każdy reaguje i osiąga podniecenie inaczej – chodzi o to, by wspólnie odkrywać drogi do rozkoszy.

Zbliżenie to nie tylko atrakcyjna pozycja, podniecające ruchy, doświadczenie i techniczna sprawność, lecz także niepowtarzalne przeżycie angażujące serce, umysł i duchowe bogactwo dwojga ludzi. Miłość i intymność, poczucie bezpieczeństwa, spełnienia, akceptacji i wspólnoty – oto czego potrzeba, by zbliżenie w pełni usatysfakcjonowało obie strony.

U progu nowego związku poświęćcie dość czasu na rozwijanie zmysłowości, badając podczas gry wstępnej swe ciała jak nieznane lądy, poznając stopniowo ich tajemnice i intymne reakcje. Wzajemne dostrojenie to najprostsza droga do zgodnego uprawiania miłości.

Podczas zbliżenia miłosny dotyk nie powinien ograniczać się nigdy do strefy narządów płciowych. Na przykład partnerka może pieścić ciało mężczyzny delikatnymi muśnięciami swych piersi i włosów, chwiejąc się rytmicznie na boki. Gdy gra miłosna zaczyna nabierać rumieńców, nie zapominajcie o głaskaniu i pocałunkach.

Po zbliżeniu odpoczywajcie w czułym objęciu, spokojni, wyciszeni, odprężeni i w pełni zaspokojeni tym niepowtarzalnym doświadczeniem. Wielu kochanków właśnie ten moment napełnia największym szczęściem.

Seks analny

 

seks analny

Z analnym stosunkiem płciowym (pedykacją) mamy do czynienia wtedy, gdy członek zostaje wprowadzony przez otwór odbytu do odbytnicy jednego z partnerów. Techniki tej próbuje wiele par heteroseksualnych, lecz wydaje się, że raczej stosowana jest przez pary męskich homoseksualistów. Niezależnie od płci partnera, do którego odbytu wprowadza się członek, penetracja może okazać się bolesna, chyba iż „biorca” jest odpowiednio rozluźniony, a otwór odbytu  namaszczony preparatem lubrykacyjnym wyprodukowanym na bazie wody (nie wazeliny). Ponieważ zaś odbyt jest raczej małym otworem, źle znoszącym silne pchnięcia i rozciąganie, wynikiem tej procedury seksualnej może być poronienie spowodowane rozdarciem zwieracza odbytu lub otaczających tkanek. Jeśli para uprawia praktykę analną, powinna pamiętać, że po wyciągnięciu członka z odbytu partnerki lub partnera, a przed wprowadzeniem go do pochwy czy ust, należy starannie go umyć – w przeciwnym wypadku istnieje ryzyko przeniesienia bakterii zakaźnych z odbytu do innych części ciała.

Naukowcy zajmujący się badaniem AIDS mają powody przypuszczać, iż seks analny jest pod względem ryzyka przeniesienia wirusa HIV, który wywołuje AIDS, praktyką zdecydowanie najniebezpieczniejszą (szczególnie dla osoby przyjmującej członek do odbytu). Dlatego też zaleca się używanie prezerwatyw lateksowych nowej generacji, obficie nasmarowanych preparatem lubrykacyjnym wyprodukowanym na bazie wody – chyba że oboje partnerzy są absolutnie pewni, iż nie są nosicielami wirusa HIV.

Bądź spontaniczny

bądź spontaniczny

Zmysłowa gra ma ogromne znaczenie dla uczuciowej i seksualnej satysfakcji obojga partnerów. Zapomnijcie o uprzedzeniach i ustalonych rytuałach, spróbujcie darzyć nawzajem swe ciała rozkoszą w ten sposób, by zaspokoić serce, umysł i ducha partnera w każdej chwili wzajemnego kontaktu. Nie zapominajcie także o poznaniu własnych, fizycznych i emocjonalnych doznań, wymagających dostosowania intensywności dotyku do stopnia podniecenia i wahań nastroju. Każdemu zdarzają się chwile, gdy pragnie potwierdzenia bliskości dotykiem i przytuleniem, pocałunkiem i głaskaniem, lecz nie musi to oznaczać, że gotowy jest także na pełne zbliżenie. Wiele par wręcz unika podnoszącego na duchu, fizycznego kontaktu w przekonaniu, iż zaprowadzi on prosto do łóżka, na co oboje nie mają ochoty. Jeśli którekolwiek z was znajdzie się pod wpływem stresu, nie jest w nastroju na seks, cierpi na infekcję lub z jakiekolwiek innego powodu chce lub powinno powstrzymać się od współżycia, naprawdę nie a powodu, by unikać jak ognia wszelkich form fizycznego kontaktu. Przez samą naturę dotyk zaspokaja szerokie spektrum głęboko ludzkich potrzeb związanych z seksem i nie mających z nim nic wspólnego, wzmacniając poczucie zmysłowej, łączącej dwoje ludzi więzi.

Eskalacja podniecenia

eskalacja

Pod wpływem długiej i urozmaiconej gry wstępnej pobudzone zostają hormony, powodujące zmiany fizjologiczne, które zapewniają prawidłowy i harmonijny przebieg zbliżenia. Gdy podniecenie partnerki osiąga pewien poziom, jej pochwa przygotowuje się na przyjęcie członka partnera. Przedsionek i wnętrze lekko nabrzmiewają i wydzielają naturalną substancję nawilżającą, obdarzoną niepowtarzalnym, pobudzającym zapachem. Zmienia się także kształt pochwy: ulegająca zwężeniu jedna trzecia jej długości u wejścia potrafi teraz ściślej otoczyć męski członek, zwiększając efektywność ruchów frykcyjnych, zaś wewnętrzne dwie trzecie długości pochwy wyraźnie się rozszerzają. Pod wpływem rosnącego podniecenia także te głębsze fragmenty zaczynają wydzielać zwilżający płyn. Napływająca do tkanek krew powoduje wzrost rozmiarów kobiecej łechtaczki, uaktywniając ją i uwrażliwiając na erotyczne bodźce. W miarę wzrostu podniecenia nieznacznie powiększają się piersi, brodawki zaś wzbierają i twardnieją. Wszystko to ma miejsce, jeśli poprzedzająca zbliżenie gra wstępna w pełni kobietę satysfakcjonuje. Czuła i zmysłowa gra wstępna przynosi korzyści także mężczyźnie, Jego podniecenie, narastające pod wpływem bodźców napływających spoza okolicy narządów płciowych i pobudzających niczym przepływająca przez ciało fala, pozwala w pełni rozluźnić mięśnie i odczuwać przyjemność całą powierzchnią skóry, likwidując strach przed przedwczesnym wytryskiem. Jeśli po grze wstępnej ma nastąpić zbliżenie, przy pewnym poziomie seksualnego pobudzenia i właściwej stymulacji dotykowej mężczyzna bez trudu osiągnie pełną erekcję. Gdy podniecenie narasta, moszna lekko grubieje, zaś jądra unoszą się ku górze. Niektórym mężczyznom twardnieją także brodawki piersiowe.

Pobudzanie łechtaczki

pobudzanie łechtaczki

Większość kobiet zdecydowanie nie lubi szorstkiego i nieostrożnego traktowania tego silnie unerwionego, a więc niesłychanie wrażliwego elementu swej anatomii. Właściwe pobudzanie łechtaczki wzmaga satysfakcję płynącą z intymnego współżycia i ułatwia osiągnięcie orgazm. Pieszczoty zbyt mocne czy zainicjowanego zbyt wcześnie często jedynie drażnią, a nawet sprawiają ból.

Skoro tylko ekscytująca i zmysłowa gra wstępna roznieci podniecenie partnerki do tego stopnia, iż jej pochwa zacznie wydzielać więcej substancji zwilżającej, głaskanie, pocieranie, rytmiczne pobudzanie ruchliwym koniuszkiem języka i delikatne ssanie jej łechtaczki może wyzwolić prawdziwą euforię, wzbierającą w całym ciele falą rozkosznego ciepła. Pomimo to nie musi być wcale zadowolona, gdy przez dłuższy czas będziesz zajmował się jedynie jej łechtaczką, zapominając o pieszczeniu najbliższych zakątków, jak wilgotne wargi jej narządów płciowych i wrażliwy wzgórek łonowy. Ponadto, od czasu do czasu, obdarz uwaga inne części jej ciała, domagające się nieustannie wciąż nowych pieszczot.

Jeśli zamierzasz pobudzać łechtaczkę palcem, potrzebne będzie kilka kropli zwilżającego płynu. Najlepiej rozprowadź w jej kierunku odrobinę wilgoci z przedsionka pochwy. Możesz także zwilżyć palec śliną lub, jeśli to konieczne, użyć odpowiedniego kremu, żelu lub olejku (upewnij się tylko, że jest to substancja nie powodująca uczuleń i podrażnień, ponieważ tkanki tych okolic są niesłychanie wrażliwe i delikatne – nie wolno wykorzystywać do tego celu kremów perfumowanych).

Stale zmieniaj rytm, prędkość wibracji i rodzaj ruchów, lecz jednocześnie uważnie obserwuj reakcję sygnalizowaną przez ruchy miednicy oraz westchnienia, jęki rozkoszy i słowa zachęty. Nie obawiaj się zapytać, jakie pieszczoty lubi najbardziej.